W balecie przyjęło się, że ćwiczymy w związanych włosach – co więcej, samo zebranie włosów w tzw. „koński ogon” jest niewystarczające.
Dlaczego? Nie jest to podyktowane baletową etykietą elegancji… a praktyką. Jeśli kiedykolwiek próbowaliście wykonać prawidłowo wiele obrotów chaines pod rząd; to wiecie, że brak upiętych włosów bywa przy tym problematyczne ?
Stąd najpraktyczniejszym upięciem ćwiczebnym włosów jest baletowy koczek.
Aby wykonać tę fryzurę przygotowujemy gumki do włosów oraz wsuwki:
Krok pierwszy: upinamy włosy w „koński ogon”.
Krok drugi: zawijamy pukiel włosów wokół gumki i utrwalamy koka wsuwkami.
źródło: forumwiedzy.pl
Jeśli zależy nam na jeszcze piękniejszym wyeksponowaniu kształtu koczka, możemy zastosować tzw. „wypełniacze”. Wydawałoby się, że kok ten wymaga więcej wprawy, ale prawda jest taka, że oba rodzaje wykonuje się naprawdę sprawnie, przy odrobinie wprawy ?
źródło: najlepszedladzieci.pl
Podzielcie się z nami w komentarzach, który sposób upięcia koka preferujecie!